Ważna rola wolontariuszy – pracownicy Sii Polska o tym, jak zostać potencjalnym dawcą szpiku

Jak zostać wolontariuszem DKMS? Na 18 marca Sii Polska planowała dla swoich pracowników ogólnopolski Dzień Dawcy Szpiku. W obecnej sytuacji zagrożenia epidemiologicznego firma przekłada akcję na późniejszy czas – co nie oznacza, że akcja informacyjna, mająca zachęcić pracowników do zostania potencjalnymi dawcami szpiku, jest zawieszona. Nadal ważne jest, by przybliżać cały proces pobierania materiału genetycznego i obalać mity z tym związane. O pierwszym pobieraniu próbki materiału i o tym, jak wygląda praca wolontariusza podczas Dnia Dawcy Szpiku, opowiada Tomasz Milczarczyk, Specjalista ds. Wsparcia IT w Sii, a także wolontariusz Fundacji DKMS.  

Jak to się stało, że zostałeś wolontariuszem w Fundacji DKMS?

Tomasz Milczarczyk, Specjalista ds. Wsparcia IT: Znajomy z uczelni był wolontariuszem DKMS i zorganizował któregoś razu Dzień Dawcy Szpiku u nas na wydziale. Chciałem mu pomóc i zgłosiłem się jako wolontariusz, by rejestrować osoby. Oczywiście sam też się zarejestrowałem. Szczerze mówiąc, do tamtego momentu nie zdawałem sobie sprawy, jak ważna jest rejestracja w bazie potencjalnych dawców szpiku. Dopiero rozmowy z osobami związanymi z DKMS uświadomiły mi, ile osób może oczekiwać na moją pomoc. Naprawdę mamy w sobie moc, by uratować ludzkie życie. Jak głosi hasło DKMS: mamy to w genach!

Co należy do obowiązków wolontariusza?

T.M.: Przede wszystkim udzielanie rzetelnej informacji o poborze szpiku. Wśród ludzi krąży wiele plotek i mitów na temat tego zabiegu. Ważne, żeby osoby rejestrujące się miały pełny zakres informacji, a ich decyzja była świadoma i odpowiedzialna. Kiedy ktoś zdecyduje się zgłosić do bazy, wolontariusz musi przeprowadzić z nim krótki wywiad. Nikt z wolontariuszy nie jest lekarzem, lecz na podstawie ankiety przekazanej nam przez DKMS jesteśmy w stanie stwierdzić, czy chętna osoba może się zarejestrować w bazie potencjalnych dawców szpiku. Podczas wywiadu należy zapytać między innymi o przebyte operacje, przewlekłe choroby, a także przyjmowane leki.

Czy taki wywiad jest konieczny? A co w sytuacji, kiedy kolega czy koleżanka z pracy nie chcą nam udzielić takich informacji?

T.M.: Każda osoba, która chce się zarejestrować jako potencjalny dawca, musi przejść przez wstępną ankietę ustną. Jest to wymóg Ministerstwa Zdrowia i bez tego nie ma możliwości zarejestrowania dawcy. Jeśli osoba nie czuję się z tym komfortowo, DKMS zawsze daje nam, wolontariuszom, wydrukowaną listę chorób i przeciwwskazań. Każdy może sam sprawdzić wcześniej, czy jego schorzenie/brane leki są przeciwskazaniem do bycia dawcą, może też zadzwonić na anonimową infolinię, sprawdzić w Internecie na stronie DKMS lub przed akcją napisać do DKMS maila na adres: [email protected]. Możliwości, które pozwalają uniknąć problematycznej rozmowy z kolegą czy koleżanką jest naprawdę dużo.

Jeśli nie ma przeciwskazań – jakie są dalsze kroki?

T.M.: Jeśli wywiad przebiegnie pomyślnie, osoba rejestrująca się wypełnia formularz osobowy. Do zadań wolontariusza należy czuwanie nad prawidłowym wypełnieniem formularza. W kolejnym etapie osoba rejestrująca się samodzielnie pobiera wymaz przeznaczonymi do tego pałeczkami, pocierając nimi o wewnętrzną stronę policzka, a następnie wkłada pałeczki do specjalnie przygotowanej koperty. Zadaniem wolontariusza jest poinstruowanie potencjalnego dawcy, jak prawidłowo pobrać wymaz, oraz zadbanie o właściwy przebieg tego etapu (między innymi odpowiedni czas pobierania wymazu).

Czy proces rejestracji jest Twoim zdaniem skomplikowany?

T.M.: Nie, absolutnie. Rejestracja jest bardzo prosta, zarówno dla wolontariusza, jak i osoby rejestrującej się, oraz całkowicie bezbolesna. Wolontariusze przed Dniem Dawcy Szpiku zostają odpowiednio przeszkoleni w prosty sposób online, a przez cały czas trwania rejestracji mają do dyspozycji materiały z DKMS (między innymi wykaz pytań, które należy zdać podczas wywiadu czy listę chorób uniemożliwiających rejestrację) oraz wsparcie koordynatora akcji. Również pracownicy DKMS są dostępni telefonicznie i chętnie pomagają w razie problemów.

Jak wygląda szkolenie wolontariuszy?

T.M.: Szkolenie odbywa się online, więc nigdzie nie trzeba dojeżdżać. Koordynator po stronie DKMS przesyła 4 filmy. Pierwszy mówi o tym, co znajduje się w pudełku, które otrzymamy przed akcją. Tam są oczywiście ulotki, pakiety rejestracyjne, formularze do wpisywania danych osobowych i wszelkie pomoce. Drugi film opowiada o najważniejszych kwestiach podczas przeprowadzania rejestracji. Trzeci film instruuje, jak spakować paczkę po akcji rejestracyjnej, a czwarty pokazuje od początku do końca, krok po kroku, jak przeprowadzić akcję rejestracji. 3 z tych filmów trwają niecałe 4 min., ostatni jest trochę dłuższy, trwa ok. 15 min. Na całą naukę, jak być wolontariuszem, poświęcamy niecałe 30 minut.

Jak byś zachęcił naszych Power People do zostania wolontariuszami podczas akcji oraz do rejestracji?

T.M.: Uważam, że akcje zachęcające do rejestracji są bardzo potrzebne, bez nich nie bylibyśmy w stanie pozyskać nowych osób i ratować życia tych, którzy potrzebują naszej pomocy. Im więcej osób zarejestrowanych, tym większa szansa na znalezienie dawcy i powrót do zdrowia. To super uczucie – móc pomagać! Tak jak mówiłem wcześniej, zostanie wolontariuszem nie zabiera dużo czasu, a pozwala poczuć, że robi się coś naprawdę ważnego.

W ramach współpracy Sii Polska przekaże Fundacji DKMS darowiznę, która zostanie przeznaczona na rejestrację materiału genetycznego pracowników Sii w czasie tegorocznej akcji.Jednocześnie wolontariusze z Sii przypominają wszystkim zainteresowanym spoza firmy, że potencjalnym dawcą można zostać również indywidualnie, a szczegóły dostępne są na stronie Fundacji DKMS: https://www.dkms.pl/pl/zostan-dawca.