Sztuczna Inteligencja kojarzy się z filami fantastycznymi. Może niektórzy z Was kojarzą 2001: Odyseję kosmiczną, Blade Runnera, Her, albo chociażby Wall-E. Filmy te często rozpalały wyobraźnie widzów. Niektórych motywowały do podjęcia pracy naukowej (Daphne Koller, Yoshua Bengioa) dla innych są przestrogą przed zbyt autonomicznymi maszynami. Ale czym w rzeczywistości jest AI?
Początki Sztucznej Inteligencji(AI) sięgają 1955 roku, kiedy John McCarthy postanowił zorganizować warsztaty na temat rozwijania myślących maszyn w Dartmouth.
Spotkania te, były swojego rodzaju burzą mózgów naukowców, ekspertów w dziedzinie informatyki i fizyki, a wnioski ze spotkania rozpoczęły „złote lata” Sztucznej Inteligencji.
Amerykańskie agencje rządowe widziały w tym duże korzyści i nie szczędziły pieniędzy na finansowanie. Pierwsze efekty były bardzo obiecujące. Opracowane algorytmy radziły sobie z prostymi układankami. Komputery zaczęły używać naturalnego języka (NLP-Neuronal Language Processing) – rozwiązywać proste zadania matematyczne z treścią (program STUDENT) także angażować ludzi do rozmowy z chatbotem (ELIZA).

Szczytem osiągnięć stał się wykonany w 1969 roku robot Shakey, który wykorzystywał „widzenie komputerowe” (computer vision) oraz NLP. Wpisując komendę językiem naturalnym, robot potrafił wykonywać proste czynności np. przestawiać bloczki.


Po przeszło 20 latach intensywnych prac w 1974 roku nastąpiła „zima” dla sztucznej inteligencji. Pod koniec lat 60 ubiegłego wieku przydatność technologii rozczarowała inwestorów, którzy spodziewali się znacznie większej autonomii budowanych maszyn. Dla naukowców największym problemem są ograniczenia możliwości operacyjnych komputerów oraz małą pojemność pamięci. Trzeba było czekać 30 lat na kolejny przełom.
Zgodnie z zasadą Moorea, która mówi, że” ilość tranzystorów na procesorach podwaja się średnio co dwa lata” udało się przeskoczyć dotychczasowe ograniczenia AI.

W 1997 roku nastąpił przełom, maszyna wygrała mecz szachowy z arcymistrzem Garrim Kasparowem w szachy. Wygrana, ta zapoczątkowała lawinowy rozwój Sztucznej Inteligencji.
W 2005 pierwszy samochód autonomiczny przejechał 212 kilometrów przez pustynne tereny bez pomocy użytkownika zewnętrznego. Zespół na dwie godziny przed startem otrzymywał dane dotyczące przebiegu wyścigu, aby wprowadzić dane do systemu. Dalsza część przebiegała bez interakcji zespołu z autem.
Auto wykorzystywało i analizowało dane z GPS, trzech żyroskopów, trzech akcelerometrów, pięciu czujników LIDAR (Light Detection and Ranging) oraz kamery video. Na ich podstawie generowane było widzenie komputerowe, które tworzyło trójwymiarową mapę terenu oraz umożliwiało omijanie przeszkód.

Dwa lata później samochody radzą sobie również w mieście i przechodzą podobny test. Dostosowując się do ruchu ulicznego oraz zasad kodeksu drogowego.
W 2011 Watson – System komputerowy firmy IBM bierze udział w teleturnieju Jeopardy!. Odpowiada na pytania wykorzystując NLP (Natural Language Processing). Pokonuje dotychczasowych mistrzów gry z dużym zapasem. Watson zostaje wykorzystywany do wspomagania wyboru terapii leczenia raka płuc oraz badane są możliwości zastosowania urządzenia wśród korporacji prawniczych w USA.
Produkty sztucznej inteligencji trafiają na rynek detaliczny, warto wspomnieć o wbudowanym w telefon asystencie (NLP) Siri oraz Asystencie Amazon Alexa. Ułatwiają one planowanie, komunikację a także mogą sterować urządzeniami w „smart domu”. Prawie jak HAL Odyseji Kosmicznej…
Aktualnie AI jest szeroko wykorzystywana w eksploracji danych (Data Mining), automatyce przemysłowej, logistyce, rozpoznawaniu dźwięku i obrazu, diagnozowaniu medycznym i silnikach wyszukiwarek internetowych.
Dzięki tańszym i szybszym komputerom jesteśmy w stanie przetwarzać ogromne ilości danych potocznie nazywane Big Data. Wykorzystując uczenie maszynowe możemy odnajdować wzory i odszukiwać anomalie, które rozwiązują problemy medycyny i ekonomii.
Uczenie Maszynowe pozwala na automatyczne poprawianie wyników poprzez doświadczenie. Modele, które wcześniej zostały opracowane matematycznie, dopiero w ostatnim dwudziestoleciu mogły zostać w pełni wykorzystane. Niektóre z nich bazują na fizycznym działaniu mózgu, gdzie neurony przekazują sobie impulsy elektryczne. Model taki nazywa się sztuczną siecią neuronową.
Warto dołączyć do grona twórców i wykorzystywać Sztuczną Inteligencję do rozwoju własnych aplikacji i pomysłów. Aby zacząć pracę nad AI potrzebna jest wiedza w zakresie algebry liniowej, umiejętność programowania oraz komputer. Do prostych algorytmów możemy wykorzystać zwykły komputer (CPU Central Processing ), do bardziej skomplikowanych – karty graficzne (GPU), natomiast najbardziej wydajne są urządzenia dedykowane TPU (Tensor Processing Unit), które są przeznaczone do wykonywania obliczeń zgodnie z założonymi algorytmami.
Powyższy artykuł, jest tylko wstępem do szeroko pojętego zagadnienia Sztucznej Inteligencji. Dynamiczny rozwój, doprowadza ludzkość do przełomowych odkryć w każdej dziedzinie życia. Dzięki niej, nasze życie codzienne staje się łatwiejsze, wygodniejsze i bezpieczniejsze.
Zostaw komentarz