Inżynierowie z Sii Polska stworzyli Siimulator wyścigów w Programie Sponsoringu Pasji – poczuj emocje jak z toru F1
W gdańskim oddziale Sii Polska odbyła się niedawno premiera symulatora samochodów wyścigowych – maszyny zaprojektowanej i skonstruowanej przez grupę inżynierów w ramach Programu Sponsoringu Pasji. Siimulator, którego budowa przez wiele miesięcy była technologicznym wyzwaniem i okazją do rozwoju kompetencji dla programistów i konstruktorów mechaników, po uzyskaniu certyfikacji stanął w strefie rekreacyjnej gdańskiego biura. Każdy pracownik może zapisać się na jazdę autem i doświadczyć niezapomnianych emocji kierowcy ścigającego się na torze.
Zgłoszony do Programu Sponsoringu Pasji jako projekt niekomercyjny, Siimulator był przede wszystkim marzeniem i technologicznym wyzwaniem grupy inżynierów z Sii Gdańsk. Wyjątkowość projektu polegała na zbudowaniu realistycznego symulatora wyścigowego w dużej mierze w oparciu o kompetencje osób pracujących w firmie. Maszyna została zaprojektowana i zbudowana dzięki współpracy specjalistów Sii Polska z 3 Centrów Kompetencyjnych: Embedded, Engineering i Digital.
– Konstruktorzy mechanicy z Centrum Kompetencyjnego Engineering wykonali wszystkie projekty – opowiada Adam Karnowski, Site Security & Service Desk Manager w Sii Polska, lider projektu, odpowiedzialny za koordynację i zakupy. – U dostawców zamówiliśmy zestaw do symulacji ruchu: serwa liniowe oraz elektronikę sterującą, a także aluminiowe elementy konstrukcji obudowy. Następnie sami wykonaliśmy szereg potrzebnych części, np. Buttonbox, czyli włącznik maszyny czy wszystkie modyfikacje ramy. Nasi programiści napisali oprogramowanie nadzorujące uruchamianiem sterownika serw i sterowanie w trakcie gry funkcjami samochodu. Daje nam ono możliwość mapowania funkcji w grze, np. regulację stopnia ingerencji kontroli trakcji, ABS czy włączanie świateł. Wykonaliśmy także elektronikę sterującą uruchamianiem, systemy regulacji pedaliery i system bezpieczeństwa – wylicza Adam Karnowski.
– Symulator odwzorowuje specyfikę jazdy prawdziwym samochodem wyścigowym dzięki systemowi serw liniowych – zdradza Kornel Piestrzeniewicz, Inżynier ds. Oprogramowania w Sii Polska, lider techniczny projektu. – Wykorzystują one w tym celu ruch w trzech stopniach swobody: pitch, roll, yaw/rear, przy jednoczesnej wysokiej prędkości posuwu, naśladując ruch auta podczas jazdy. Pitch i roll realizowane jest przy pomocy dwóch serw liniowych, przymocowanych do ramy siedzenia, który posadowiony jest na przegubie w celu zablokowania osi yaw. Trzecie serwo spinające ramę dolną z częścią górną częściowo symuluje yaw. Takie rozwiązanie pozwala uzyskać realną symulację uślizgu tylnej osi. Możemy także naśladować efekty wymagające mocnych, szybkich i krótkich szarpnięć, jak np. odcięcie zapłonu, najazd na tarki, przełączanie biegów. To wszystko daje niesamowitą frajdę z jazdy! – dodaje.
Poczuj emocje jak na torze F1 w Sii Gdańsk
W budowie symulatora brało udział 10 osób z zespołu Sii Polska: konstruktorzy mechanicy przy projektowaniu, mechanicy podczas budowy auta, programiści przy koncepcji układu sterowania, programiści embedded przy części elektronicznej czy też Control Engineer przy sporządzeniu dokumentacji elektrycznej. – Realizacja projektu była świetną okazją do rozwoju indywidualnych kompetencji każdego z nas, ale także szansą na stworzenie ciekawego zespołu zintegrowanego wokół niepowtarzalnego wyzwania technologicznego! Wymagało to od nas dyscypliny i sporego wkładu pracy po godzinach, ale myślę, że każdy z nas miał z tego ogromną przyjemność. I ma nadal za każdym razem, kiedy zasiada za kierownicą naszego Siimulatora lub widzi, jak świetnie bawią się nasi koledzy i koleżanki podczas jazdy – mówi Adam Karnowski.
Siimulator zbudowany w gdańskim oddziale Sii Polska jest prototypem, który w trakcie budowy przeszedł dość istotne zmiany. – Na etapie projektowania skupiliśmy się na głównych elementach mechaniki. Później rozwijaliśmy projekt, dokonując modyfikacji konstrukcji, zmiany systemu regulacji pedaliery, dodatkowych mocowań na głośniki, czy drążka zmiany biegów i hamulca ręcznego – opowiada Katarzyna Suwińska, mechanik konstruktor z Centrum Kompetencyjnego Engineering w Sii Polska.
Finalnym etapem przygody z budową Siimulatora była jego certyfikacja. – Wedle prawa unijnego dopuszczenie maszyny do użytku w firmie jest równoznaczne z wprowadzeniem jej do użytku na terenie Unii Europejskiej, a tu przepisy jasno określają, że producent musi poświadczyć o spełnieniu wszystkich wymaganych norm przez wystawienie deklaracji zgodności CE. W tym procesie skorzystaliśmy z firmy TS CERT Sp. z o.o. specjalizującej się w audytach bezpieczeństwa i oceny zgodności z normami. Wskazali nam punkty do poprawy, a także pomogli z przygotowaniem odpowiedniej dokumentacji, dzięki czemu finalnie nasz Siimulator otrzymał znak CE, co oznacza zgodność z dyrektywą maszynową UE – mówi Kornel Piestrzeniewicz.
Realizacja projektu budowy Siimulatora była możliwa dzięki grantowi uzyskanemu z Programu Sponsoringu Pasji, na który (wraz z Programem Sii Power Volunteers) Sii Polska przeznacza co roku 500 000 zł. Projekt ma na celu wsparcie rozwoju prywatnych pasji pracowników, których różnorodność przy każdym naborze jest imponująca. W zespole firmy znajdują się bowiem osoby o wybitnych osiągnięciach w różnych dziedzinach: w sporcie, w projektach kulturalnych czy technicznych właśnie.
– To już któryś niekomercyjny projekt technologiczny, który jest realizowany w Programie – mówi Katarzyna Domańska, CSR Manager w Sii Polska, odpowiedzialna za sponsoring pasji. – Firma wspierała już swoich pracowników w budowie farmy ekologicznej opartej na sztucznej inteligencji, konstrukcji sumo-robota, działania inżynierów w lokalnych Hackerspacach w Krakowie i Wrocławiu. Siimulator to największy z takich projektów. Teraz nasi pracownicy w gdańskim oddziale mogą rywalizować z najlepszymi kierowcami na torach całego świata – dodaje.
Sprawdź oferty pracy, by dołączyć do grona ekspertów Sii Polska.