Wyślij zapytanie Dołącz do Sii
Wyślij zapytanie Dołącz do Sii
top-image
Wstecz

Jak połączyć filozofię zero waste z pomocą potrzebującym? Sprawdź, na czym polega charytatywny projekt Jadłodzielnia stworzony przez Sii Power Volunteers i Fundację Piastun

Sii Polska prowadzi kolejny duży projekt społeczny na Śląsku, którego celem jest lepsza dystrybucja żywności i pomoc osobom potrzebującym. Wspólnie z Fundacją firma uruchomi 5 Jadłodzielni – zorganizowanych punktów, w których każdy może zostawić produkty dobre do spożycia dla tych, którym brakuje żywności. Więcej o projekcie w rozmowie z Łukaszem Huczem – Inżynierem ds. Testów i Analiz w Sii Polska i wolontariuszem związanym od lat z Fundacją Piastun.

Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie Jadłodzielni na terenie Śląska?

Łukasz Hucz: Od jakiegoś czasu Fundacja Piastun bierze udział w projekcie, współorganizowanym przez duże sieci spożywcze, a który ma na celu zmniejszenie ilości marnowanej żywności. Jako przedstawiciele Fundacji jesteśmy uprawnieni przez te sklepy do odbioru produktów z krótkim terminem ważności, które niekoniecznie zdążą się sprzedać, a są jeszcze dobre do spożycia. Od czasu, gdy uruchomiliśmy ten projekt, widzimy, jak dużo żywności marnuje się już w samym sklepie. Dodatkowo obserwujemy, ile jedzenia ludzie wyrzucają po świętach, imieninach i innych okazjach – bo nie zdążyli go zjeść. Z drugiej strony organizacje pozarządowe, działające na rzecz ubogich i potrzebujących, wiedzą, jak bardzo ta żywność jest potrzebna gdzie indziej.

Z tego powodu postanowiliśmy otworzyć Jadłodzielnie – zorganizowane punkty z lodówkami i porządnymi szafkami. Ludzie, zamiast wyrzucać, mogą przynieść żywność do punktów, by podzielić się nią z innymi tym. Mamy nadzieję, że postawienie takich lodówek i ich popularyzowanie spowoduje, że choć trochę ograniczymy marnotrawstwo, a przy okazji pomożemy osobom będącym w trudnej sytuacji życiowej.

Jak funkcjonują Jadłodzielnie?

Ł.H.: W sumie będzie to 5 specjalnie przygotowanych, obudowanych lodówek, z miejscem na przetrzymywanie także suchej żywności. Pierwsza Jadłodzielnia stanęła w Siemianowicach Śląskich, przy siedzibie Fundacji Piastun, kolejne staną w Chorzowie, Gliwicach, Zabrzu i Czeladzi.

Jadłodzielnie funkcjonują zgodnie z zamieszczonym na nich regulaminem. Jest kilka ważnych zasad, których warto się trzymać. Każdy może tu przynieść żywność, która jest dobrze zapakowana i w terminie przydatności do spożycia. Jedzenie musi być przetworzone, tzn. nie wkładamy surowych jajek, mięsa, ani też produktów przeterminowanych. Kierujemy się zasadą, że wkładamy to, co sami chcielibyśmy zjeść. Przypominam jednocześnie, że Jadłodzielnie służą niemarnowaniu żywności, a co za tym idzie – nie kupujemy nic specjalnie – zostawiamy tu tzw. nadwyżki.

W budowę i funkcjonowanie Jadłodzielni zaangażowani są wolontariusze z Fundacji i Sii Polska. Jaka jest ich rola?

Ł.H.: To jest nasz wspólny projekt. Sii Polska przeznaczyła na jego realizację darowiznę w wysokości 35 000 zł. Zakup lodówek i ustalenie ich lokalizacji na Śląsku należało do Fundacji. Następnie wolontariusze z Sii Polska i z Fundacji wspólnie zbudowali i zamontowali Jadłodzielnie: trzeba było dobrze przygotować szafy na lodówki i półki. Na majsterkowaniu, przycinaniu i wkręcaniu śrub w siedzibie Fundacji upłynęło nam kilka wspólnych wieczorów. Teraz, gdy punkty działają, wolontariusze mają ważne zadanie: dbają o czystość lodówek, o ich właściwe zaopatrzenie i czuwają nad tym, aby w Jadłodzielniach nie było przeterminowanych produktów.

To nie jest pierwszy projekt, który Sii Polska prowadzi wspólnie z Fundacją Piastun – i nie pierwszy Twój projekt w ramach takiej współpracy.

Ł.H.: Tak, od lat działam jako wolontariusz w Fundacji, ale też już od 3,5 roku jestem inżynierem ds. testów i analiz w Sii Polska. W 2019 roku w ramach Sii Power Volunteers prowadziłem serię szkoleń dla seniorów z podstawowej obsługi komputera, Internetu, mediów społecznościowych czy konta bankowego, które cieszyły się dużym powodzeniem. W Fundacji prowadzimy bardzo wiele różnorodnych projektów i w związku z tym jest szansa, aby się wykazać jako wolontariusz.

Jakie najważniejsze projekty prowadzi obecnie Fundacja?

Ł.H.: Jednym z naszych głównych celów jest wspieranie i wyrównywanie szans osób w trudnej sytuacji życiowej i tym na co dzień się zajmujemy. Wspieramy naszych podopiecznych poprzez dostarczanie żywności, ubrań i innych niezbędnych rzeczy, organizujemy zbiórki środków m.in. na leczenie oraz charytatywny bazarek na Facebooku. Prowadzimy stałą zbiórkę plastikowych nakrętek: mamy 7 metalowych serc oraz ok. 30 punktów, w których można zostawić nakrętki. W grudniu nasi podopieczni oraz wolontariusze wystawiają na licytacje stworzone przez siebie rękodzieło świąteczne. Właśnie zakończyliśmy z wielkim sukcesem akcję mikołajkową, w której zorganizowaliśmy 150 paczek świątecznych dla potrzebujących. W planach Fundacji jest otwarcie centrum rehabilitacji dzieci i młodzieży, gdzie nasi podopieczni będą mogli darmowo pracować z fizjoterapeutą, psychologiem oraz innymi specjalistami.

Jesteś osobą bardzo aktywną i zaangażowaną w wiele działań. W swoim projekcie w pracy też pełnisz dodatkową funkcję – jesteś Ambasadorem Sii Polska dla projektów w firmie Alstom. Na czym polega Twoja praca?

Ł.H.: Na co dzień pracuję przy projektach z branży kolejowej prowadzonych dla Alstom. Jestem inżynierem testów i analiz – testuję głównie system MDC, który jest webową aplikacją diagnostyczną. W lipcu zostałem też Sii Ambasadorem: służę pomocą organizacyjną, administracyjną i komunikacyjną wszystkim naszym inżynierom i inżynierkom, którzy pracują na rzecz Alstomu. Zajmuję się również organizacją integracji zespołowych. Dotychczas miałem okazję zorganizować 2 wydarzenia i mam nadzieję, że się podobały! Pod koniec lata spotkaliśmy się w Skansenie, czyli w Górnośląskim Parku Etnograficzny w Chorzowie. Po zwiedzaniu integrowaliśmy się w karczmie przy udźcu z grilla i dobrym piwie. Pod koniec roku spotkaliśmy się w Tajemnicy Ciemności – wyjątkowym miejscu, gdzie przeszliśmy ścieżkę edukacyjną, uwzględniającą perspektywę osób niewidomych. Później w bistro w tym samym miejscu zjedliśmy dobre burgery i wspaniale spędziliśmy razem czas. Rola Ambasadora jest w sam raz dla mnie – uwielbiam działanie, organizowanie, pomaganie innym. Polecam tę funkcję wszystkim o podobnym usposobieniu!

Jesteś osobą lubiącą wyzwania, angażującą się w wiele różnorodnych projektów? W Sii na pewno się odnajdziesz – sprawdź oferty pracy!

Może Cię również zainteresować

Pokaż więcej newsów

Bądź na bieżąco

Zapisz się do naszego newslettera i otrzymuj najświeższe informacje ze świata Sii.

ZATWIERDŹ

This content is available only in one language version.
You will be redirected to home page.

Are you sure you want to leave this page?

Einige Inhalte sind nicht in deutscher Sprache verfügbar.
Sie werden auf die deutsche Homepage weitergeleitet.

Möchten Sie fortsetzen?