PL
angle-down

Sii Polska

SII UKRAINE

SII SWEDEN

Dołącz do nas Kontakt
Wstecz

Sii Polska

SII UKRAINE

SII SWEDEN

top-image
Wstecz

Świętuj z nami 500 Power People w Sii na Śląsku! Przeczytaj wywiad z Michałem, Team Leaderem, pierwszym z bohaterów naszej kampanii.

Jego ścieżka kariery może być inspiracją dla wielu. Michał udowodnił, że dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu można osiągnąć wyznaczone cele!

Śląskie oddziały Sii mają w swoich szeregach już ponad 500 Power People. Z tej okazji przeprowadziliśmy wywiady z pracownikami, którzy w ostatnich latach mocno przyczynili się do rozwoju firmy, a ich postawa oraz zaangażowanie stanowią mieszankę, obok której nie można przejść obojętnie. Przeczytaj rozmowę z pierwszym z bohaterów kampanii „500 Power People w Sii na Śląsku” – Michałem, Team Leaderem w Sii Polska!

Twoja przygoda w katowickim oddziale Sii rozpoczęła się ponad 6 lat temu. Jak to się stało, że dołączyłeś do naszej firmy?

Można powiedzieć, że w 2016 roku moje życie zmieniło się diametralnie — niemal w tym samym czasie czekała mnie zmiana pracy oraz stanu cywilnego.

Do Sii polecił mnie przyjaciel Darek, świadomy tego, że chcę rozpocząć nową ścieżkę zawodową. Rozmowę rekrutacyjną odbyłem z Wojtkiem Dreją, który obecnie jest Dyrektorem ds. Rekrutacji w Sii Polska. Poprzeczka była więc postawiona wysoko, ale udało się! Nasze spotkanie odbyło się w pierwszym katowickim biurze, zlokalizowanym w pięknej kamienicy przy ulicy Słowackiego, w samym centrum miasta. Po rozmowie z Wojtkiem poczułem, że chciałbym spróbować swoich sił w Sii, w branży, która wtedy była mi prawie całkiem obca. Dziś na jej temat wiem już dużo więcej i to dzięki temu, że trafiłem do odpowiedniego zespołu.

W Sii od samego początku bardzo zaimponowało mi to, że firma jest niesamowicie otwarta na pracownika. Dużo spotkań integracyjnych, świetna (powiedziałbym nawet — rodzinna) atmosfera, a także pomoc kolegów w rozwoju.

Jak wyglądały pierwsze tygodnie Twojej pracy? Z jakimi wyzwaniami musiałeś się mierzyć?

Mój pierwszy projekt był związany z branżą kolejową. Największym wyzwaniem okazało się dla mnie pozyskanie jak największej ilości wiedzy na jej temat — bardzo pomogło mi w tym Sii, m.in. dzięki wsparciu w zrobieniu certyfikatu ISTQB. Niesamowicie cieszyłem się, że dostałem się do tak wymagającego projektu! Moim zadaniem było wykonywanie testów manualnych software’u, który jest instalowany na stacjach i odpowiada za sterowanie ruchem kolejowym w Polsce. Innymi moimi obowiązkami było przygotowywanie dokumentacji testów wewnętrznych, potrzebnych później do zamknięcia projektu.

W pierwszych tygodniach mojej pracy bardzo zależało mi również, żeby szybko zintegrować się z grupą, a także przekonać do siebie koleżanki i kolegów z zespołu, którzy mieli dużo więcej doświadczenia w projekcie, w którym przyszło nam współpracować. W tym okresie moje myśli zaprzątały jeszcze przygotowania do ślubu, który miał się odbyć niebawem — to na pewno nie ułatwiało sprawy! Z drugiej jednak strony, dość szybko zacząłem odnotowywać pierwsze sukcesy na moim koncie — w tamtym czasie największym z nich było dla mnie udane przeniesienie konfiguracji środowisk testowych do działu testów. To było wymagające i niełatwe zadanie. Moja praca została doceniona i już niebawem otrzymałem propozycję zmiany stanowiska.

Po dwóch latach pracy jako inżynier zostałeś Test Coordinatorem, a później Team Leaderem. Jak Ci się to udało?

Powiem wprost — to było możliwe przede wszystkim dzięki ciężkiej pracy, którą wykonałem przez te dwa lata. Z osoby, która nie miała doświadczenia w branży kolejowej i nie znała świata testerskiego, stałem się człowiekiem, który dostał propozycję prowadzenia własnego zespołu. Była to dla mnie ogromna nobilitacja. Postanowiłem wtedy wykonać kilka dodatkowych szkoleń z umiejętności miękkich, które pomogły mi w dalszym wykonywaniu pracy jako Team Leader. Proces wdrożenia do stanowiska nie był może najłatwiejszy, ale przebiegł sprawnie. Od początku mój zespół składał się z czterech osób — nasz skład był niemal niezmienny od listopada 2019 roku. Niedawno rozszerzyliśmy jednak zespół i teraz pracujemy w piątkę.

Wiemy, że jedną z najważniejszych wartości Sii jest dla Ciebie duch zespołu i szacunek. Opowiedz nam więcej o swoim teamie i ludziach, którzy go tworzą.

To prawda, jedną z najważniejszych dla mnie wartości Sii jest „Duch zespołu i szacunek” — ceni ją cały mój zespół i realizuje zarówno w pracy, jak i poza nią. Codziennie jemy wspólne śniadanie oraz lunch (wyjątkiem są tylko dni, gdy musimy zakończyć dany projekt). Dodatkowo raz w miesiącu wybieramy się na śniadanie do pobliskiej restauracji, aby pobyć też razem poza biurem. Tam krótko podsumowujemy dany miesiąc, często poruszamy też tematy niezwiązane bezpośrednio z pracą. Męska część zespołu ukochała sobie również wspólne wycieczki górskie, na które wybieramy się raz na kwartał — to świetna okazja do integracji i wielu cennych rozmów. Wszystko to składa się na ducha zespołu, który jest tak ważny w naszym projekcie. Każdy z nas wyznaje oczywiście wszystkie wartości Sii, ale kolejną, szczególnie bliską, jest dla nas „Lojalność” — zarówno wobec firmy, jak i projektu. Myślę również, że tak stały i lubiący się zespół pokazuje, że jesteśmy solidarni wobec siebie i skorzy do pomocy w każdym aspekcie: zawodowym i prywatnym.

Jak już wspominałem, nasz zespół składa się z pięciu fantastycznych osób. Różnych, ale zawsze dążących do jednego celu, którym jest doprowadzenie danego projektu do końca w wyznaczonym terminie. Z Tomkiem Leszczyńskim znamy się bardzo długo, a ponieważ jego wiedza w zakresie naszych obowiązków była ogromna, od początku wiedziałem, że będzie idealnym kandydatem do mojego teamu. Jakuba Oleksiaka poznałem na etapie rekrutacji, którą miałem przyjemność prowadzić. Jego dołączenie do zespołu z perspektywy czasu mogę nazwać świetnym wyborem — poczucie humoru, pogodne nastawienie i skrupulatność Kuby są dla mnie niezwykle cenne. Tomek Czapla jest z nami od roku i już dał się poznać jako specjalista od wszelkiego rodzaju zestawień, które również musimy przygotować w procesie testów wewnętrznych. Ostatnią osobą, która dołączyła do naszego teamu jest Karolina. W lutym tego roku podjęła decyzję, że potrzebuje zmiany w swoim życiu zawodowym i zaaplikowała do naszej firmy na staż. Na rozmowie rekrutacyjnej od razu zwróciłem na nią uwagę, bo była osobą bardzo otwartą i ukierunkowaną na kształcenie, co w naszym projekcie jest bardzo ważne. Jak się okazało, jej zatrudnienie to był strzał w przysłowiową dziesiątkę! Karolina szybko stała się integralną częścią zespołu, a trzeba pamiętać, że praca z czterema mężczyznami na co dzień może nie należeć do najłatwiejszych 😉

Praca pochłania dużą część Twojego czasu i energii. W jaki sposób ładujesz baterie do kolejnych wyzwań?

Największą pasją, którą dzielę z moją ukochaną żoną, od zawsze była muzyka (w kolekcji mam kilkaset płyt CD oraz winyli), a zaraz po niej fotografia. Udało mi się połączyć oba hobby i zajmuję się teraz fotografią koncertową w całej Polsce. Wszystko, co uda mi się zarejestrować, można zobaczyć na moim blogu Maj Music (www.majmusic.com.pl), na który serdecznie zapraszam. Zdarza się również, że piszę recenzje płyt, które otrzymam od artystów. To jest jeden z moich sposobów na ładowanie baterii. Dodatkowo kocham kinematografię (z żoną mamy abonament kinowy i niemałą kolekcję filmów na płytach), gry komputerowe (posiadam dwie konsole), książki oraz sport. Ten ostatni bardziej jako kibic niż aktywny uczestnik, ale amatorsko biegam — to również daje mi mnóstwo energii. Od pewnego czasu jestem członkiem Sii Running Team i biorę udział w zawodach, godnie nosząc koszulkę naszego zespołu. W tym roku uczestniczyłem nawet w pierwszym obozie biegowym, który odbył się w Szklarskiej Porębie. Nie mam czasu na nudę!

Dołącz do śląskich oddziałów Sii – sprawdź aktualne oferty pracy dla Katowic, Częstochowy i Gliwic.

Może Cię również zainteresować

Änderungen im Gange

Wir aktualisieren unsere deutsche Website. Wenn Sie die Sprache wechseln, wird Ihnen die vorherige Version angezeigt.

This content is available only in one language version.
You will be redirected to home page.

Are you sure you want to leave this page?

Einige Inhalte sind nicht in deutscher Sprache verfügbar.
Sie werden auf die deutsche Homepage weitergeleitet.

Möchten Sie fortsetzen?