Wyślij zapytanie Dołącz do Sii
Wyślij zapytanie Dołącz do Sii
top-image
Wstecz

Magda i Program Sponsoringu Pasji: Czas na pracę i czas na pasje. Sprawdź jej historię!

Pracując w IT odkryła nie tylko tajniki testowania oprogramowania, ale także znalazła sposób na rozwijanie swoich zainteresowań dzięki Programowi Sponsoringu Pasji. Co najbardziej lubi w swojej pracy i z jakimi wyzwaniami się mierzy? Jak wyglądała jej przygoda z Programem? Zapraszamy do inspirującego świata Magdaleny Makowskiej, triathlonistki oraz Test & Analysis Engineer w Sii Polska.

Czym zajmujesz się w Sii i co najbardziej cenisz w pracy?

W Sii pracuję od ponad dwóch lat i zajmuję się testowaniem firmwaru dla klienta w dużym projekcie. Cenię sobie tutaj przede wszystkim możliwość rozwoju, zarówno technicznego, jak i osobistego, dlatego chętnie korzystam z oferowanych przez firmę szkoleń weekendowych. Ostatnio rozpoczęłam na przykład naukę języka szwedzkiego! Podoba mi się również otwarta i przyjazna atmosfera, która umożliwia poznawanie ludzi z różnych działów, zarówno w moim biurze w Gdańsku, jak i podczas różnych firmowych wydarzeń. Sprzyja to mojemu rozwojowi i pozwala czuć się częścią większej społeczności.

Jak na przestrzeni lat rozwijał się zespół, w którym pracujesz?

Obecnie pracuję w stosunkowo nowym zespole, który został utworzony niecałe dwa lata temu. Zespół ten to grupa głównie młodych, zaangażowanych osób, które należą do tego samego pokolenia, co znacząco ułatwia komunikację, tworzy przyjemną atmosferę w pracy, a tym samym pozytywnie wpływa na przebieg projektu. Mój poprzedni team różnił się etapem rozwoju projektu i procesów pracy – były one bardziej dojrzałe i ustabilizowane, co czyniło pracę mniej dynamiczną niż w moim obecnym zespole.

Czyli zmieniłaś projekt? Opowiedz o tym więcej

Tak, chciałam rozwijać się jako tester. Choć uwielbiałam swój zespół i realizowałam zadania, które zawodowo mi się podobały, to jednak lubię zmiany i nowości. Gdy pojawiła się więc możliwość przejścia do innego zespołu, w którym mogłabym zdobyć nowe umiejętności i zmierzyć się z innymi wyzwaniami, bez wahania postanowiłam: wchodzę w to!

Co udało Ci się osiągnąć w pracy i jaki moment był dla Ciebie najbardziej przełomowy?

Praca w Sii jest stabilna, ale dynamiczna i czasami wymagająca — ze względu na presję czasu. Mimo, że jest też często powtarzalna, udało mi się wdrożyć kilka nowych rozwiązań, które zwiększyły efektywność pracy naszego zespołu i pozwalają realizować zadania na wysokim poziomie. Jestem dumna, że zdobyłam zaufanie kolegów oraz przełożonych! Najbardziej przełomowym doświadczeniem dla mnie była interakcja ze społecznością biegową w firmie, która pozwoliła mi poznać wspaniałych ludzi z różnych projektów i rozwijać moje pasje.

Co w Twojej codziennej pracy sprawia Ci najwięcej satysfakcji?

Możliwość ciągłego zgłębiania tajników systemu oraz wyłapywania tych drobnych, aczkolwiek istotnych błędów. Fascynuje mnie także współpraca z zespołem, w którym razem dążymy do poprawy jakości oprogramowania. Bycie testerem daje mi szansę na codzienne doskonalenie umiejętności analitycznych i logicznych, co sprawia, że każdy dzień przynosi nowe wyzwania.

A największe wyzwania, z jakimi się mierzysz?

W mojej pracy kluczowe jest staranne planowanie. Nawet rutynowe czynności mogą napotkać nieprzewidziane przeszkody, które wydłużają czas realizacji zadań. Ponadto, część moich obowiązków wymaga kreatywności, a tu planowanie czasowych przesunięć jest jeszcze większym wyzwaniem. Dlatego zawsze zakładam dodatkowy czas na niespodziewane sytuacje, aby móc elastycznie reagować na zmieniające się okoliczności.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z Programem Sponsoringu Pasji?

O dofinansowaniu na pasje dowiedziałam się z SiiPortalu i dołączyłam do grupy biegaczy na Teams, gdzie zapisałam się na obóz biegowy, mimo że wcześniej nie biegałam, ani nie startowałam w zawodach. Wyjazd ten był świetnym doświadczeniem i dzięki niemu odkryłam, że w Sii mamy naprawdę dużą społeczność nie tylko miłośników biegania, ale także pasjonatów różnych innych dziedzin. Teraz, zamiast zwykłych spacerów, często biorę psy na bieganie po południu, a one to uwielbiają!

Opowiesz coś więcej o osobach, które poznałaś?

Poznałam ludzi, którzy, tak jak ja, łączą pasję sportową z zawodowym życiem. Razem doceniamy znaczenie równowagi między treningami a obowiązkami zawodowymi i prywatnymi. Podziwiam ich zdolność do znalezienia czasu na treningi, mimo napiętego grafiku. W naszej grupie są różni entuzjaści sportu, od maratończyków po miłośników krótszych dystansów. Łączy nas wspólna radość z aktywności fizycznej.

Zarazili Cię pasją do triathlonu, czy od zawsze miałaś taką zajawkę?

Od dzieciństwa fascynował mnie triathlon, szczególnie po Igrzyskach w Atenach w 2004 roku. Nigdy jednak nie myślałam, że sama zacznę uprawiać ten sport, aż do spotkania z pasjonatami triathlonu na obozach biegowych. Wtedy odkryłam, że triathlon jest dostępny dla każdego i nie wymaga specjalnego sprzętu ani wiedzy. W moim mieście, Elblągu, znalazłam aż trzy grupy triathlonowe i dołączyłam do jednej z nich. Triathlon okazał się być nie tylko sportem, ale i wyjątkową przygodą. To dyscyplina, która uczy, inspiruje i jest otwarta dla każdego, niezależnie od doświadczenia.

Co jest dla Ciebie największym sportowym wyzwaniem?

Wyzwaniem dla mnie jest znalezienie balansu między moimi ulubionymi aktywnościami: bieganiem z moimi husky w lesie, które jest moją miłością i sprawia mi najwięcej radości, oraz treningami triathlonowymi, które wymagają długich przejażdżek na rowerze szosowym. Choć lubię pływanie i bieganie, jazda na rowerze po asfalcie bywa nudna. Najczęściej wygrywają biegi z psami w lesie, co czasem wpływa na moje wyniki w zawodach triathlonowych, ale to właśnie sprawia mi największą radość.

Dlaczego akurat triathlon?

Chciałam spróbować nowego sportu i dołączyć do aktywnej społeczności sportowej w moim mieście. Dodatkowo, sezon sportów z psami, w których uczestniczę, trwa od września do kwietnia, ze względu na wymagania dotyczące temperatury – treningi są możliwe tylko gdy jest poniżej 15 stopni Celsjusza. W związku z tym, latem, kiedy jest za ciepło, ograniczamy się do lekkich biegów lub spacerów wcześnie rano. Psy mają wtedy przerwę, a ja nie lubię się nudzić. Właśnie wtedy zaczyna się sezon triathlonowy, który trwa od kwietnia do września, więc idealnie wypełnia moje lato aktywnością.

Co zmotywowało Cię do wzięcia udziału w Programie Sponsoringu Pasji?

Zdecydowałam się wziąć udział w Programie Sponsoringu Pasji głównie ze względu na społeczność triathlonową. Chcieliśmy zorganizować własny obóz treningowy, ponieważ obozy biegowe, na których się spotykaliśmy, nie obejmowały wszystkich dyscyplin triathlonu. W naszej grupie wspólnie ustaliliśmy termin, miejsce i zaprosiliśmy trenera. To była świetna okazja do integracji i spędzenia czasu w gronie osób o podobnych zainteresowaniach. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że Sii wsparła naszą pasję i umożliwiła zorganizowanie tego obozu. Nie da się opisać atmosfery obozów Sponsoringu Pasji. Trzeba tam po prostu być!

W tegorocznej edycji zostałaś liderem Projektu. Cytując klasyka — jak do tego doszło?

Dość naturalnie. Jako osoba, która lubi organizować, kontaktować się z ludźmi i angażować w projekty wykraczające poza biurowe ramy, ta zmiana była dla mnie przyjemną odskocznią od codziennej rutyny w pracy.

Jak oceniasz zaangażowanie osób i atmosferę na obozie?

Koledzy i koleżanki z pracy chętnie angażowali się w inicjatywę. Byli zainteresowani szczegółami wydarzenia, pomagali w poszukiwaniach miejsca pobytu, czy wyborze fotografa. Wszyscy byli bardzo zadowoleni z przygotowanego harmonogramu zajęć i całej organizacji. Atmosfera była niesamowita i bardzo przyjazna.

Z jakimi wyzwaniami się mierzyłaś?

Największym wyzwaniem był etap początkowy przedsięwzięcia, jeszcze przed złożeniem wniosku. Już wtedy wyobrażałam sobie idealny obóz, inspirowany dotychczasowymi obozami biegowymi w firmie i oczekiwaniami potencjalnych uczestników. Musiałam zacząć myśleć odważnie i nie bać się, że może te pomysły są zbyt ambitne, czy że mogą się nie udać. Dzisiaj wiem, że wątpliwości trzeba odsuwać na bok i podchodzić do takich inicjatyw profesjonalnie, wyobrazić sobie uczestników na tym wymarzonym wyjeździe i dokładnie zaplanować, co ma się tam znaleźć.

Jakie wskazówki dałabyś osobom, które zastanawiają się nad organizacją własnych projektów w ramach Programu Sponsoringu Pasji?  

Przy organizacji własnego projektu kluczowa jest jasna komunikacja z wszystkimi zaangażowanymi, od trenerów po uczestników. Ważne, aby cele i wymagania były zrozumiałe dla wszystkich. Równie istotne jest dostosowanie programu do umiejętności i preferencji różnych osób, dlatego zaoferuj zróżnicowane zajęcia dla początkujących i zaawansowanych. Wpłynie to pozytywnie na atmosferę i satysfakcję uczestników.

Kto jest Twoją inspiracją — sportową i zawodową?

Inspiruje mnie Sheryl Sandberg, COO Facebooka, znana z promowania równouprawnienia płci i wsparcia dla kobiet w karierze zawodowej, a także autorka bestsellerowej książki „Lean In: Women, Work, and the Will to Lead”, która porusza tematy związane z rolą kobiet w biznesie i zachęca je do dążenia do realizacji swoich ambicji.

W sporcie podziwiam Patrycję Bereznowską, ultramaratonkę i rekordzistkę świata, oraz Igora Tracza, mistrza świata w psich zaprzęgach, który angażuje się w aktywność humanitarną, organizując transporty pomocy na wschód Ukrainy. Jego działania są inspirujące zarówno w sporcie, jak i w działaniach społecznych.

Jeśli i Ty chcesz spełniać swoje marzenia i rozwijać pasje przy wsparciu Programu Sponsoringu Pasji, sprawdź oferty pracy i dołącz do Sii!

Może Cię również zainteresować

Pokaż więcej newsów

Bądź na bieżąco

Zapisz się do naszego newslettera i otrzymuj najświeższe informacje ze świata Sii.

ZATWIERDŹ

This content is available only in one language version.
You will be redirected to home page.

Are you sure you want to leave this page?

Einige Inhalte sind nicht in deutscher Sprache verfügbar.
Sie werden auf die deutsche Homepage weitergeleitet.

Möchten Sie fortsetzen?